Dzisiaj krótko, bo już prawie
północ, ale na szczęście weekend ma dwa dni. Dr. Jack, chiński producent
liquidów, jakiś czas temu przeniósł się do UE i rozpoczął produkcję pod nazwą
Dr Jack EU. I powiem wam, że nie wiem skąd się to bierze, ale liquidy mają
takie, że czacha dymi. Moim zdaniem najlepsze z nich to Winogrono, Energy Drink
i Owocowy Mix. Co do smaków to wszystkie w/w są słodkie i faktycznie smakują
tak, jak się nazywają. Co się tyczy jednak wszystkich liquidów, to fakt, że
naprawdę czuć nikotynę w gardle niezależnie jaką moc z trzech dostępnych
wybierzemy (6, 12 i 18). Są jednak smaki specyficzne, jak na przykład Mojito. Dla
jednych bardzo dobre, innym robi się niedobrze. Moim zdaniem dlatego, że smakuje
faktycznie jak drink, a nie napoje energetyczne z takowym napisem na puszce. Co
kto lubi. Warto jednak wspomnieć (a raczej przestrzec) przed bananem. Smak niby
okej, chociaż nie powala, zbliżony do bananowych śmiejżelków. Na smaku jednak
się zalety kończą. Olej pachnie jak mieszanka spalonej grzałki, bobrzenia, zgniłego
banana z nutką ekskrementów. Zwłaszcza parę dni po otwarciu. Mimo tego warto
spróbować innych liquidów z tej serii, bo jak na cenę w granicach dyszki,
naprawdę warto:)
Volisz